Demony polskie nie muszą być negatywnymi postaciami.
Demony polskie i demonice? Część druga
Mamy już kolejne portrety stąd też część druga “Demony polskie i demonice”. Tym razem jest Domownik i Stukacz. Dwa odmienne charakterki…
Każdy z nich ma swoje zalety i silne strony, które są pomocne w Znalezione Na Strychu. Nasze demony polskie wad nie mają…
Domownik był początkowo niechętny, bo jest introwertykiem, ale finalnie posiedział chwilę na fotelu, żeby na stronce się znaleźć. Introwertyzm jedno, ale dla sławy przełamuje się swoje uprzedzenia. Według niego wyszło zgrabnie (oszczędny jest w zachwytach), a według nas super. Ogon chciał, żeby został, bo w zasadzie to lubi być w takim stanie ciągłego transu, czy tam transformacji. Fajka jest beznikotynowa ;-).
Jest i stukacz. Może i chętny był na portret, ale w miejscu nie potrafił usiedzieć, co potwierdzić może autorka. Musiała przez to uruchomić wyobraźnię, żeby oddać wiernie wizerunek i charakterek. No i wyszło pięknie. Zadowolenie z efektu zostało potwierdzone wzmożonym stukaniem na strychu. Jak znam życie coś do sklepiku z tego biegania może trafić wkrótce.
Nasza zabawa z mitologią słowiańską trwa. Nasze demony polskie i demonice są pozytywne. Mrużymy oko na to wszystko, co w tej mitologii jest czarne, złe, budzi przerażenie. Robimy to świadomie i z kilku powodów. Po pierwsze na co dzień mamy wystarczająco dużo koloru czarnego, zła, strachu, obaw. Po drugie w mitologii na poważnie, w legendach, opowieściach, pracach naukowych i mniej naukowych można znaleźć pozytywne wątki i motywy. Na nich budujemy nasze postacie. Po trzecie wreszcie, nasze demony są oswojone i naprawdę fajne ;-).
Kliknij follow po lewej, żeby wracać do nas. Będziesz dostawał aktualizację, jeżeli coś opublikujemy.
Więcej…