Przyszła kolej na Beboka, Baboka lub Bebcia jak kto woli.
Bebok ma wiele twarzy. Tu został uchwycony w tych cieplejszych klimatach. Pracuje nad swoim wizerunkiem, bo historycznie dzieci nim straszono i łatka do niego przylgnęła.
Tak więc … Mówią, że czyha na niegrzeczne dzieci. Nasze są grzeczne, więc się nudzi trochę.
Beboki lubią spokój. Dlatego spotkać je można na strychu lub piwnicy – szczególnie w kątach, gdzie nikt nie zagląda i gdzie mogą spokojnie spać. Czasami pojawia się z workiem, żeby mieć gdzie chować niegrzeczne dzieci!!! Bebok to taki introwertyk wśród demonów. Lubi przesiadywać w miejscach, w których nikogo nie ma, szczególnie w tych, do których nie powinny zaglądać dzieci.
Czasami myślę, że w naszym przypadku przybiera postać Lusi, jednego z 3 kotów domowych. Wiecznie schowana po kątach. Zdarza się, że robi wypad na wieś na trzy dni. Pilnuje pewnie wtedy pewnie dzieci, sprawdza co robią i czy są grzeczne. Tylko gdzie ten worek???
Kiedyś Bebok był przerażający, ale czasy się zmieniają i poszedł z duchem czasu.
Wizerunek w mediach i grach komputerowych ma cieplejszy.